Polska na eliminacjach Euro 2024: Czy to koniec marzeń?

110 dni – tyle czasu upłynęło pomiędzy ostatnim meczem piłkarskiej reprezentacji Polski na Mistrzostwach Świata w Katarze, a początkiem eliminacji do Euro 2024 w Niemczech. I choć Polska na mundialu zanotowała najlepszy wynik na przestrzeni ostatnich lat, w PZPN-ie zdecydowano się na zmianę trenera. Misję poprowadzenia Polski w eliminacjach do Euro 2024 i automatycznie, w przypadku awansu na ten turniej, otrzymał doświadczony portugalski szkoleniowiec, Fernando Santos.
Polska na eliminacjach Euro 2024: Podsumowanie
Po rozlosowaniu grup eliminacyjnych do Mistrzostw Europy, które od 14 czerwca do 14 lipca 2024 odbędą się w Niemczech wydawało się, że biało-czerwoni są zdecydowanym faworytem do awansu na europejski czempionat. Polacy trafili do 5-zespołowej grupy E. Oprócz podopiecznych Fernando Santosa znalazły się w niej także reprezentacje Czech, Albanii, Mołdawii i Wysp Owczych. Biorąc pod uwagę, że z każdej grupy bezpośredni awans na Euro 2024 uzyskują dwie najlepsze reprezentacje kwalifikacje Polski z tej grupy brano niemal w ciemno. Co więcej, właśnie w Polakach upatrywano zdecydowanego faworyta do wygrania grupy eliminacyjnej. Życie niejednokrotnie pokazało, że wcześniej niczego nie można być pewnym. Przekonaliśmy się o tym już na samym starcie eliminacji do Euro 2024. W Pradze zamiast zwycięskiego debiutu Fernando Santosa w roli nowego selekcjonera reprezentacji Polski i trzech punktów na początek eliminacji Mistrzostw Europy, Polacy odebrali od naszych południowych sąsiadów cenną lekcje futbolu. Jak się okazało lodowaty praski prysznic podziałał na naszą reprezentację, ale na krótko. Biało-czerwoni zrehabilitowali się co prawda za porażkę z Czechami wygrywając z Albanią i w prestiżowym meczu towarzyskim z Niemcami. Polscy kibice mieli więc powody do optymizmu przed kolejnymi meczami. Tym bardziej, że Polaków czekało starcie z Mołdawią uchodzącą do tej pory za dostarczyciela punktów w meczach eliminacyjnych. W Kiszyniowie nie miało prawa przydarzyć się Polsce nic złego…
Porażka z Mołdawią: Co poszło nie tak?
I tak też było przez pierwsze 45 minut, kiedy biało-czerwoni mieli pełną kontrolę nad meczem. Szybko strzelone dwie bramki, spokój w defensywie… Jak się okazało były to miłe złego początki… W drugiej połowie wydarzyło się coś niewytłumaczalnego na tym poziomie piłki nożnej. Polacy całkowicie stracili kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Zupełnie nie przypominali drużyny, która jeszcze chwilę wcześniej nie pozwalała rywalom praktycznie na nic. Efektem tego była niezrozumiała bojaźń, proste, niewytłumaczalne błędy w defensywie. Nakręcało to Mołdawię do śmielszych ataków i w efekcie dało rywalom Polaków trzy punkty. A biało-czerwoni poprzez niekonsekwencje w działaniach boiskowych wypuścili z rąk pewne wydawałoby się zwycięstwo.
Analiza gry drużyny: Główne problemy
Za Fernando Santosem cztery mecze w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Portugalczyk uczy się piłkarzy, piłkarze uczą się jego. Trener szuka, sprawdza. Nie tylko personalnie, ale i taktycznie. To, co rzuca się w oczy po tych czterech rozegranych meczach to błędy i brak dyscypliny w obronie. Właśnie głównie w tym aspekcie należy upatrywać przyczyn braku punktów w meczach z Czechami i Mołdawią.
Reakcje po meczu: Co mówią zawodnicy?
Nastroje w kadrze, zwłaszcza po blamażu w Kiszyniowie, nie były najlepsze. Zawodnicy niechętnie udzielali wywiadów. Jedynym, który zabrał głos po meczu z Mołdawią był Jan Bednarek. Obrońca Aston Villi przeprosił kibiców i obiecał walkę o komplet punktów w kolejnych pojedynkach.
Co dalej dla Polski? Przyszłe mecze eliminacyjne
Do końca eliminacji Euro 2024 pozostało 6 meczów, z czego Polska rozegra ich 5. Biało-czerwoni zagrają dwukrotnie z Wyspami Owczymi, Albanią, Mołdawią i Czechami.
Czy jest jeszcze szansa na awans?
Nie najlepszy początek eliminacji Euro 2024 wcale nie pozbawia Polaków szans bezpośredniego awansu na przyszłoroczne Mistrzostwa Europy. Marginesu błędu w nadchodzących meczach eliminacyjnych praktycznie nie ma. Wszystko jest teraz w ich głowach i nogach.